Zgodnie z obietnicą z poprzedniego wpisu, ten zacznę od zdjęć. Końcówkę zeszłego roku, w przerwach od pracy i nauki do egzaminów, spędziłam bardzo przyjemnie. Październik zaczęłam od spontanicznej wycieczki do Barcelony, gdzie zastała mnie znacznie ładniejsza pogoda niż początkowo zapowiadano, a później T i W w końcu wpadły w odwiedziny do UK, więc spędziłyśmy kilka dni na nadrabianiu zaległości w babskich pogaduchach, zwiedzaniu miasta i degustacji magicznych trunków. Natomiast na zakończenie miesiąca spędziliśmy z B relaksujący weekend w SPA w Bath, po czym w ramach kolejnej spontanicznej wycieczki wyskoczyłam do Londynu na Hallowenową imprezę do koleżanki ze stażu :D Barcelona
"Whatever the mind of man can conceive and believe, it can achieve." - Napoleon Hill