Skip to main content

Posts

Showing posts from August, 2017

Upał, plaże i pływanie z rekinami, czyli ostatni tydzień w Meksyku.

Wakacje w ciągłym biegu? W tym roku zdecydowanie tak. Ledwo wróciłam z Meksyku, a już leciałam do mojego kochanego, studenckiego miasta, żeby zająć się "incomingsami" z różnych krajów, którzy robią u nas praktyki. Jak w przyszłym tygodniu wróce do domu to też nie będzie lepiej, będę miała tylko jeden dzień na zrobienie prania i przepakowanie się przed wyjazdem na konie. Przenosząc się jeszcze na chwilę do bajecznego Meksyku, zostam mi do opisania ostatni tydzień naszej przygody. Na początek naszego ostatniego wieczoru w Tuxtli, poszliśmy na obiad do restauracji Las Pichanchas. To rewelacyjne miejsce, w którym, poza pysznym jedzeniem i jeszcze pyszniejsmy drinkiem, zwanym "Pumpo" można posłuchać tradycyjnej meksykańskiej muzyki, granej oczywiście na marimbach, oraz obejrzeć pokazy taneczne w ludowych strojach z Chiapas. Zdjęcie ze strony tripadvisore, z braku własnych ;) Po posiłku, przenieśliśmy się do pubu, w którym, popijając lokalne piwo, tańczyliśm